Praca na studiach to wstęp do lepszej posady
Masz w ręku dyplom wyższej uczelni. Rozsyłasz CV licząc, że ktoś zadzwoni. Telefon milczy? Dane dotyczące osób zarejestrowanych w urzędach pracy są bezlitosne. Najliczniejszą grupą bez pracy są osoby młode, do 24 roku życia. By nie wpaść w tę pułapkę, o swojej przyszłości pomyśl już po pierwszym przekroczeniu progu uczelni. Praca na studiach to już nie wybór, to konieczność.
Studia to czas nauki i zabawy – niestety takie podejście odeszło już dawno do lamusa, bo nawet najlepsze oceny na studiach nie gwarantują nikomu sukcesu na rynku pracy. Pracodawcy coraz głośniej i otwarciej mówią o tym, że mury uczelni od lat opuszczają dobrze wyedukowani teoretycy. Przez to na barkach pierwszych pracodawców spoczywa ciężar nauczenia młodych ludzi praktycznego działania, pracy w zespole i podstawowej kultury pracy. Właśnie dlatego tak cenni na rynku są absolwenci, którzy w swoim CV mogą pochwalić się czymś więcej, niż tylko dyplomem z oceną bardzo dobrą.
Bezpłatny staż – inwestycja w przyszłość
Możesz oczywiście poświęcić czas studiów na naukę, ale możesz też zadbać jednocześnie o swoje doświadczenie zawodowe. Uwierz, że w oczach pracodawców twoje CV będzie wyglądało o niebo lepiej, jeśli wykażesz, że na studiach pracowałeś (najlepiej w zawodzie). Pokaże to potencjalnemu pracodawcy, że jesteś człowiekiem odpowiedzialnym, pracowitym, chcesz osiągnąć sukces i potrafisz efektywnie zarządzać swoim czasem. Bo każdy wie, że pogodzenie pracy i nauki nie jest prostą sprawą.
Łatwo powiedzieć – stwierdzisz. Przecież studentowi pierwszego lub drugiego roku studiów niezwykle trudno jest znaleźć zajęcie powiązane z kierunkiem, na którym studiuje. Zgoda – wyjściem z tej sytuacji może być bezpłatny staż. Pracodawcy z pewnością nie pogardzą darmowymi rękami do pracy, a jeśli się wykażesz, jest szansa, że po kilku miesiącach ktoś cię doceni i zaproponuje inną formę zatrudnienia. Nie jest to oczywiście sytuacja komfortowa – każdy z nas chciałby, aby jego praca została doceniona i była odpowiednio wynagrodzona. Czasami jednak to jedyna droga do zdobycia doświadczenia zawodowego w młodym wieku.
Jest oczywiście więcej sposobów na zapełnienie swojego CV na studiach. Możesz skorzystać z pomocy uczelnianych biur karier. Ich zadaniem jest m.in. „kojarzenie” studentów z pracodawcami. Pamiętaj jednak o tym, że najlepiej abyś nawet dorywczą pracę potraktował poważnie i wybrał taką, której najbliżej jest do twoich rzeczywistych zainteresowań zawodowych i/lub przyszłego wykształcenia. Takie podejście sprawi, że twoje CV już w momencie opuszczania murów uczelni będzie wyglądać na przemyślane, a ty pokażesz potencjalnym pracodawcom, że mimo młodego wieku myślisz o swojej przyszłości i nie brak ci konsekwencji.
A może wolontariat?
Możesz zaangażować się też w działanie organizacji studenckich. To co prawda zajęcie, które raczej nie przyniesie ci wynagrodzenia, ale może przyczynić się do uzyskania cennych znajomości, poznania realiów biznesowych i też może dobrze wyglądać w CV. Nawet coroczne juwenalia to z reguły duże imprezy z pokaźnym budżetem. Jeśli pracowałeś przy organizacji takich imprez, to dla przyszłego pracodawcy jest to sygnał, że umiesz działać w grupie, jesteś osobą obrotną i potrafisz zarządzać budżetem przedsięwzięcia.
Osobna sprawa to staranie się o stypendia czy praktyki – często zagraniczne. To nic innego jak inwestycja w siebie i swój rozwój. Właśnie dzięki biurom karier możesz mieć dostęp do takich ofert. Na studiach powinieneś też zainteresować się kursami językowymi (oferują je uczelnie lub związane z nimi instytucje), które kończą się wydaniem certyfikatu. Dokument, który potwierdza znajomość języka na odpowiednim poziomie, bardzo dobrze wygląda w CV.
Pracy i staży w trakcie nauki nie traktuj jedynie jako sposób na załatanie dziury w studenckich finansach. To inwestycja w ciebie i Twoje doświadczenie zawodowe, która na pewno w przyszłości zaprocentuje.
